Maturę zdawałem w 2010 r., więc już prawie 12 lat temu. Byłem pierwszym rocznikiem, który musiał zdawać maturę obowiązkową z matematyki. Na początku się obawiałem, bo zawsze miałem problem z tym przedmiotem. Później się okazało, że matematyka nie jest taka zła. Do tego stopnia, że jestem teraz z wykształcenia matematykiem Chociaż na co dzień moja praca niewiele wspólnego ma z królową nauk. Ogólnie ten czas wspominam miło, bo dobrze mi szło w szkole, miałem nawet stypendium.